Narodziny dziecka zmieniają życie rodziców o 180 stopni. Tak naprawdę nigdy ich życie nie będzie już takie samo. Mając dziecko zyskują ogrom miłości, ale też stresu i odpowiedzialności za maluszka. I ten stres nigdy się nie kończy, nawet, gdy dziecko jest dorosłe. Jednak nie ma się co oszukiwać, że rodzicielstwo jest cukrowe, bo nie jest. Początek jest bardzo trudny, a tym trudniejszy jeżeli Wasze dziecko jest high need, co oznacza, że ciągle potrzebuje bliskości. Jednocześnie nie oznacza to, że na jakimś etapie popełniliście błąd. Jedne dzieci śpią ładnie całą noc, a inne płaczą, gdy nie leżą na brzuchu czy piersiach swojej mamy. Dziś przedstawimy Wam top 5 rad dla rodziców, których maluszek jest bardziej wymagający.
Top 1: akceptacja i spokój
Dzieciaki high need cały czas chcą czuć bliskość rodziców. Potrzebują słyszeć bicie ich serca i czuć skórę. Jest to dla rodziców trudne, bo takie dziecko zasadniczo jest „nieodstawialne”. Nawet na chwilę nie można liczyć, że maluszek zaśnie w swoim łóżeczku. A to doprowadza opiekunów do frustracji, bo sądzą, że coś robią źle. Nie słuchajcie rad, że dziecko trzeba odłożyć do łóżeczka i poczekać aż się wypłacze, bo w ten sposób możecie zaburzyć więzi. Nie słuchajcie też przechwalających się znajomych, którzy twierdzą, że są tak świetnymi rodzicami, bo ich dziecko przesypia i nawet mało płacze. Otóż każde dziecko ma swoje potrzeby, a dzieciaczki high need szczególnie potrzebują uwagi rodziców. O takich dzieciach mówi się, że są wyjątkowe. Jednocześnie dziecko z tego stanu wyrośnie i w końcu nauczy się przesypiać noc i nie będzie już wymagało tak dużego kontaktu skóra do skóry i zasypiania na rękach. Dlatego jedynie co możecie zrobić to zaakceptować też fakt i zachować spokój. Nie musicie też się martwić. Swoją drogą za kilkanaście lat będziecie ten okres maluszka wspominać z czułością, gdy Wasz już prawie dorosły nastolatek będzie zatrzaskiwał Wam drzwi przed nosem i nie pozwalał się przytulić.
Top 2: miś szumiś
Skoro już wiecie, że spokój jest niezbędny, to przyda Wam się też inna pomoc, a dokładnie pomoc misia szumisia. Imituje on odgłosy wód płodowych i pozwala dziecku szybciej zasnąć. Możecie maluszka przełożyć do kokona, następnie bardzo delikatnie gładzić jego rączkę i przy tym włączyć misia szumisia. Jest duża szansa, że maluch szybciej się uspokoi i zaśnie, a Wy zyskacie choć chwilę dla siebie.
Top 3: różek
Maluszki high need jeszcze bardziej odczuwają potrzebę bliskości, ale też odczuwają mocno stres rodziców. Dlatego też jedynym słusznym sposobem jest zajmowanie się dzieckiem na zmianę tak, aby każdy rodzic znalazł chwilę dla siebie. Można wtedy się zdrzemnąć. A aby dziecko też lepiej spało i szybciej zasnęło przyda się rożek. Wbrew pozorom rożek nie tylko ułatwia karmienie, ale też daje dziecku namiastkę bliskości. Warto zakupić model z najwyższej jakości materiału, który jest delikatny dla skóry dziecka, a przy tym lekko usztywniany. W sklepie z produktami dla niemowląt babyville.pl taki znajdziecie i to w korzystnej cenie. Tutaj mamy dla Was jeszcze jedną ważną radę, a mianowicie w żadnym wypadku nie starajcie się chodzić na placach w domu. Nie oznacza to też, że macie włączyć muzykę na full, ale nie można przyzwyczajać dziecka do zasypiania w maksymalnej ciszy.
Top 4: kąpiel
Czasami, gdy dziecko nie chce jeść rodzice kąpią je i wtedy dostaje apetytu. Na wiele dzieci ta metoda działa także w inny sposób, a mianowicie dzieciaczki po kąpieli stają się senne. Dlatego pamiętajcie, aby zawsze wieczorem kąpać maluszka i wyrobić mu tzw. rutynę, która jest bardzo przydatna dla dzieci. Kosmetyki i akcesoria do pielęgnacji noworodka muszą być najwyższej jakości, oparte tylko i wyłącznie na naturalnym składzie. Unikajcie też produktów o intensywnych zapachach, które mogą przeszkadzać maluszkowi.
Top 5: muzyka
Udowodniono, że muzyka ma pozytywny wpływ na dziecko i to już wtedy, gdy jest w brzuszku mamy. Ale jednak muzykę warto włączać często, także, gdy dziecko jest high need. Oczywiście najlepiej postawić na muzykę poważną, która relaksuje. Nie może być zbyt nacechowana emocjami. Doskonale sprawdzi się utwór Vivaldiego z Czterech Pór Roku, a dokładnie „Wiosna”.